Forum 12 Drużyna Harcerska TEM Strona Główna


12 Drużyna Harcerska TEM
TEM, to właśnie TEM, to właśnie On, dodaje nam sił...
Odpowiedz do tematu
Czas - próba oswojenia
Misiunia
Bratnie Słowo


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stamtąd

Na głowie masz szkołę, czasem pracę, bo fajnie mieć jakieś własne pieniądze, poza tym jest drużyna i pewnie różne obowiązki harcerskopodobne, no a chciałoby się nadrobić zaległości czytelnicze. Są też znajomi - już lekko naburmuszeni, kiedy nie masz czasu na kolejne spotkanie. Czy skądś znasz taką sytuację?




Sytuacja dobrze znana

Za krótka doba i tryb, w którym masz tak dużo obowiązków, że ciągle brak Ci czasu a lista zadań do zrobienia wciąż rośnie. To dość znana sytuacja, w końcu jest szkoła, a w niej każdy nauczyciel, przekonany o absolutnej wyższości swojego przedmiotu nad wszystkimi innymi i konieczność nauki na kolejne klasówki i egzaminy, poza tym praca, a przecież jeszcze każdy ma jakąś pasję, na realizacje której potrzeba czasu, są rodzice i trawnik do skoszenia, a co drużyną, w której działalność, też przecież zabiera dużo czasu. W skrócie obowiązków i zadań do zrobienia mnóstwo. Jak to wszystko pogodzić, nie rezygnując z niczego? Czy to w ogóle jest możliwe, przecież doba ma tylko 24 godziny?

Na dobry początek

Definicja czasu jest jednym z zagadnień, które bada filozofia. Interpretacji tego krótkiego słowa poświęcono już wiele filozoficznych rozpraw, a filozofowie i fizycy prześcigali się w tworzeniu nowych koncepcji czasu. Dla planowania i zarządzania czasem kluczowe jest jednak uświadomienie sobie, że czas jest od nas zupełnie niezależny, dlatego, też termin zarządzanie czasem, potrzebuje pewnej korekty, dużo lepszym określeniem jest zarządzanie sobą w czasie. Jest to ono o tyle trafne, o ile czasem, czynnikiem zewnętrznym, sterować nie możemy, o tyle swoim działaniem możemy kierować, tak aby jak najefektywniej wykorzystać zasoby czasu.



Kilka pułapek czasoprzestrzeni

Ile razy w życiu zdarzyło Ci się usłyszeć, lub samemu powiedzieć „Nie mam czasu”? To pierwszy mit związany z czasem, każdy ma czas a nawet ma tyle samo czasu, poza tym dla wszystkich czas płynie z równą prędkością i wynosi ona 60 sekund na minutę. Zgodnie z tym stwierdzenie, że brakuje nam czasu, świadczy o tym, że źle swoim czasem zarządzamy i nie potrafimy pogodzić wszystkich obowiązków.

Co masz zrobić dziś, zrób pojutrze - będziesz mieć dwa dni wolnego - to bardzo popularne zdanie, a wręcz typ postawy wobec czasu. Odkładanie swoich obowiązków na potem, przekładanie sprawdzianów i odwoływanie zaplanowanych spotkań, powoduje jedynie nawarstwienie się obowiązków

Najważniejszy cel

Aby efektywnie planować i zarządzać swoimi zasobami czasowymi, bardzo ważne jest jasne określenie swoich priorytetów i celów. Mając postawione przed sobą konkretne cele, dużo łatwiej dysponować czasem. Znając je, wiemy na czym należy się koncentrować planując swój czas, w związku z czym więcej uwagi poświęcamy zadaniom, które umożliwią nam osiągnięcie zaplanowanych celów a mniej nieistotnym i często rozpraszającym uwagę szczegółom. Pomocne, podczas określania celów może być formułowanie ich zgodnie z zasadą SMART. Według tej zasady, nasze cele powinny być:


Skonkretyzowane - możliwie jak najprecyzyjniej określone.

Mierzalne - cel powinien, być tak postawiony, abyśmy mogli określić stopień jego realizacji.

Ambitne - zadanie powinno być ambitne i wymagać od nas zaangażowania w jego realizację.

Realne – nasz cel musi być możliwy do wykonania, stawianie przed sobą zadań, niewykonalnych działa demotywująco.

Terminowe - bardzo ważnym elementem określania swoich celów jest nakreślenie ich ram czasowych.





Indywidualne predyspozycje

Jedni pracują w idealnej ciszy, inni potrzebują głośnej muzyki, niektórzy potrafią nad rozgardiaszem na biurku przejść do porządku dziennego, innych bałagan absolutnie dekoncentruje. Są ludzie, którzy świetnie czują się bladym świtem i mogą wtedy bez przeszkód pracować, są też tacy, którzy „rozkręcają” się dopiero wieczorem i właśnie wtedy pracuje się im najlepiej. Każdy z nas ma indywidualny rytm prac i to bardzo ważne, aby go w planie swojego dnia uwzględnić. Przeciętnie apogeum naszych możliwości przypada na godzinę 12 - 13, po nim następuje załamanie koncentracji i powrót do dobrej formy około godziny 17. Nie jest to jednak ogólna zasada, warto więc, przed rozpoczęciem planowania, poobserwować siebie i ustalić, kiedy w ciągu dnia, jesteśmy najefektywniejsi i zgodnie z naszymi ustaleniami, właśnie wtedy zajmować się sprawami, które wymagają do realizacji dużych nakładów energii.

A czy warto?

Czy czas poświęcony na planowanie, nie jest stracony? - zapytała mnie Marta widząc, kiedy pisałam zadania, jakie muszę wykonać. Odpowiedź jest prosta, oczywiście, że nie! Bardzo, często pewne sprawy, zadania i projekty nigdy nie zostają doprowadzone do końca właśnie przez brak, określenia jasnych ram czasowych. Kiedy realizując, swoje plany, mimo, dużego wysiłku sprawa nadal tkwi w martwym punkcie, przyczyną tego stanu rzeczy, jest pomijanie procesu planowania. Kiedy Twoim celem jest zdanie matury i aby ten cel osiągnąć masz zamiar się uczyć i powtarzać materiał, to na naprawdę świetny cel, jeśli jednak tak go sformułujesz, raczej nie przygotujesz się do egzaminu dobrze. Jeśli natomiast co miesiąc będziesz jasno określał - w tym miesiącu przeczytam „Lalkę” i zrobię X zadań z matematyki i postawisz przed sobą konkretne zadania, Twoje przygotowania powinny pójść gładko.

Zarządzanie w praktyce

Metod na zarządzanie swoim czasem i jak najefektywniejsze jego wykorzystanie jest wiele. To, jak ostatecznie będzie ono wyglądało w naszym wypadku zależy w dużym stopniu od naszego temperamentu i charakteru. Oto kilka sprawdzonych metod, które naprawdę pomagają w organizacji czasu.

Swoje plany lepiej jest wyrażać pisemnie. Lista zadań jest naprawdę niezawodna! Badania wykazały, że ludzie dużo poważniej traktują umowy pisemne i częściej z nich, niż z umów ustnych, się wywiązują. Warto więc wszystkie zadania jakie mamy do wykonania zapisać. Bardzo dobra praktyką jest codzienne sprawdzanie listy pod kątem zadań, jakie udało się zrealizować a także tych, których się nie udało, aby w razie potrzeby przesunąć termin ich wykonania.

Zadania stojące przed nami warto jest podzielić na dwie kategorie - ważne i pilne. Zgodnie z tym podziałem powstają cztery grupy zadań - ważne i pilne, ważne i niepilne, nieważne i pilne oraz nieważne i niepilne, kiedy czynności są posegregowane w takie cztery kategorie, łatwiej jest zadecydować, czym zająć się najpierw i któremu z zadań poświęcić najwięcej uwagi.

Planując swój czas, należy pamiętać, żeby nie zagospodarować całego zasobu, tylko około 60%. Nie zawsze jest możliwe zrealizowanie planu co do minuty, należy jednak pamiętać o pewnych stałych czynnościach, jakie wykonujemy w ciągu dnia i jakie zabierają sporo czasu.

Zadania, których realizacja jest krótsza niż dwie minuty, lepiej jest wykonywać od razu, później bardzo łatwo o nich zapomnieć, a przecież „diabeł tkwi w szczegółach”.

Planując czas należy uwzględnić po pierwsze indywidualny dobowy rytm aktywności, ale nie wolno zapominać o przerwach, które są bardzo ważne dla efektywnego wykonania zaplanowanej pracy - lepiej, żeby były częste i krótkie. Chwilowa regeneracja sił jest bardzo ważna. Po kilku godzinach intensywnej pracy czy nauki zmęczenie powoduje, że proste czynności wykonujemy, dłużej, niż zajęłoby wykonanie ich w normalnych warunkach. Statystycznie najlepszy układ to 60 minut intensywnego skupienia i 10 minut odpoczynku.

Nic na ostatnią chwilę! Jeśli przed stoimy, przed realizacją dużego projektu, ważne jest, żeby wykonywać go techniką małych kroków, zaczynając od zaraz. Tylko taka strategia gwarantuje, że projekt zostanie sfinalizowany, wieczne odkładanie pracy nad czymś, powoduje tylko stres, bo nasze myśli cały czas cały czas krążą, wokół niedokończonego wypracowania, przełożonego spotkania... Stosowanie tej prostej i znanej wszystkim reguły, naprawdę pozwala na lepszą organizację własnego czasu.


Czy się uda?

Przeszkód jest wiele. Są nimi nasze złe nawyki, dążenie do perfekcji, które powoduje poświęcanie czasu na zbędne czynności, skłonność do zwlekania, jednak wszystkie te przeszkody można przezwyciężyć. Stosując się do wymienionych zasad dużo łatwiej jest terminowo wywiązywać się z obowiązków. Zarządzanie sobą w czasie, mimo że niektórym wyda się czynieniem przyszłości przewidywalną i nudną, jest bardzo istotną czynnością, a czas na nią poświęcony procentuje!

Czas, jest przecież zasobem ograniczonym i nieodnawialnym, dlatego warto wykorzystać go jak najlepiej.



pwd. Katarzyna Pietrasik - studentka I roku Geografii na Uniwersytecie Warszawskim, przyboczna w 126 WDH „Aurinko Vene”.



Myślę, że każdy z nas doskonale to zna.
Ciężko Wam wszystko godzić prawda?
Może ten artykuł pomoże Wam rozpocząć pracę nad umiejętnym gospodarowaniem "siebie w czasie."

Ja ciągle z tym walczę i jest to niesamowicie wysoka poprzeczka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Serel
Bratnie Słowo


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolne

Misiunia napisał:
Zadania stojące przed nami warto jest podzielić na dwie kategorie - ważne i pilne. Zgodnie z tym podziałem powstają cztery grupy zadań - ważne i pilne, ważne i niepilne, nieważne i pilne oraz nieważne i niepilne

u mnie ta metoda skutkuje najlepiej. chociaż na nazwałbym żadnej rzeczy "niepilną" albo "nieważną", tylko "mniej ważną/pilną". ciężko jest czasem zdążyć ze wszystkim, ale rzeczy mniej pilne można zrobić w wolnej chwili, a taka się znajdzie zawsze


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bambuś
Bratnie Słowo


Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z latam.

najważniejszy w tym wszystkim jest kalendarz! gdzie można napisać, zapisać, zanotować - wszystko. Smile mnie bardzo pomaga. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TEMpa
Bratnie Słowo


Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z DAPPAMDY i KTR

zgadzam się, kalendarz-kapownik jest najlepszą rzeczą na ziemi Very Happy prowadze taki od czterech lat i nie wyobrażam sobie życia bez niego. gdybym nie miała swojego kapownika to zgubiłabym sie po trzech dniach i nic bym chyba nie zrobiła Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oliwka
Szeregowa


Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3

A wszyscy się ze mnie zlewają, że planuję zień co do minuty Very Happy no może nie do końca. Tak jak już jest wcześniej napisane, kalendarz. Mam dopiero drugi rok, a już sobie nie wyobrażam życia bez niego ;p. Jak kiedyś zapomniałam do szkoły albo zagubiłam to wariowałam. Nigdy jednak nie dzieliłam na ważne i pilne, muszę spróbować Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Czas - próba oswojenia
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu