Forum 12 Drużyna Harcerska TEM Strona Główna


12 Drużyna Harcerska TEM
TEM, to właśnie TEM, to właśnie On, dodaje nam sił...
Odpowiedz do tematu
Wędrownicza Watra
Misiunia
Bratnie Słowo


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stamtąd

Sześć powodów, dla których to jest potrzebne


Gdzie Nowozelandczyk spotka Meksykanina? Gdzie można bezkarnie podpatrywać innych? Co zrobić, żeby podtrzymać stare znajomości? Kiedy możesz bez skrupułów zwymyślać redakcję Na Tropie?


Jakie jest najtańsze (bo zupełnie bezpłatne i w dodatku odnawialne) źródło energii na cały rok? I dlaczego według jednej z teorii Kuba Sienkiewicz śpiewa o harcerskich zlotach?


Wszyscy to wiedzą, ale każdy powie wiele razy.



Pierwszy powód niby błahy, pewnie trochę banalny, ale idę o zakład, że znakomita większość zloto-fanów wymieni go na pierwszym miejscu. – Poznać nowych ludzi, nawiązać nowe przyjaźnie, złapać kontakty –magiczny cel migocze gdzieś w oddali za każdym razem, kiedy wyjeżdżamy na imprezy ogólnopolskie czy międzynarodowe. No i gdzie jak nie na takim zlocie wędrownik z Podkarpacia może spotkać wędrowniczkę z Pomorza? Albo „rover” z Nowej Zelandii „rovera” z Meksyku? Chęć poznawania to nie jest przypadłość wyłącznie wędrowników. Wystarczy popatrzeć na odbywające się niemal co chwilę wymiany, spotkania, czy dni młodzieży, których uczestnicy, oprócz nauki języka, wspólnej modlitwy czy lekcji kulturoznawstwa szukają po prostu nowych kolegów. Te znajomości wcale nie muszą skończyć się na wymianie kilku pocztówek. Zawiązują się przyjaźnie, te osobiste, jak i te „drużynowe”. A co dalej? Możliwości mamy nieograniczone. Zresztą, podtrzymać je można łatwo dzięki…



Wszyscy to mieli, ale każdy chciałby wiele razy.



…zlotom. Powód drugi jest bowiem równie istotny, co poprzedni. Zlot to bardzo ważne narzędzie do podtrzymywania kontaktów z przyjaciółmi z daleka. W dodatku narzędzie niezwykle proste w obsłudze. Co tu ukrywać, trudno jest spotykać wszystkich znajomych z taką częstotliwością, z jaką by się chciało. „Musisz mnie koniecznie odwiedzić, przyjeżdżaj kiedy tylko chcesz” – łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Skoro nawet we własnym mieście miewamy z tym problemy. A tu proszę, zawsze można powiedzieć „do zobaczenia na Watrze”, „see ya on Roverway”. Pytanie tylko, czy wystarczy tych kilku dni, na nadrobienie zaległości z całego roku…



Wszyscy zaprzeczą, ale każdy czeka, że się zdarzy.



Jesteśmy ciekawi świata i ciekawi siebie nawzajem. Lubimy podpatrywać „jak to robią inni”. Porównywać, dzielić się, chwalić. Wymiana doświadczeń – hasło-wytrych wszystkich zbiorowych imprez. Ale przecież o to dokładnie chodzi. Chwalimy się tym, co umiemy, uczymy się nowych rzeczy, czerpiemy inspiracje. Ile drużyn poznamy, tyle nowych pomysłów do wprowadzenia u siebie przywieziemy do domu. Podpatrzymy jakie mają świetne koszulki, posłuchamy o wyprawie na Ural, czy chociażby usłyszymy nową piosenkę.
I jeszcze jeden pozytywny aspekt takiego porównywania. Nutka tzw. zdrowej rywalizacji. Niekoniecznie poprzez udział w zlotowym współzawodnictwie, ale zwyczajnie – chcemy najlepiej wypaść na ognisku, poprowadzić najlepsze zajęcia, które wszystkich powalą, chcemy najwytrwalej wędrować na wędrówkach – chcemy być (coraz) lepsi.



To jest potrzebne.



Kolejny powód być może prozaiczny, ale bardzo praktyczny. Nie każdą drużynę stać na zorganizowanie samodzielnego obozu. Bo nie mają instruktora, bo każdy rozjeżdża się na obozy z młodszymi drużynami, bo się zagapili i jest już za późno. Z dwojga złego, jeśli już mają nigdzie nie pojechać, lepiej, żeby przynajmniej Watra czy inne spotkanie było stałym punktem ich letniego programu. Żeby mieli chociaż te kilka dni na pobycie ze sobą, na wspólną wędrówkę. Zlot to często także dobra motywacja do wyjazdu w jakieś odległe miejsce, na który z różnych powodów nie zdobylibyśmy się na własną rękę. Wystarczy przykład przyszłorocznego Roverway’a – wyjazd na Islandię do najtańszych nie należy i przez to wielu odstrasza. A dzięki zaproszeniu Islandczyków – jest szansa, że przynajmniej zaczną kombinować, jak się tam dostać i wyjazd nabierze bardziej realnych kształtów.



Naprawdę potrzebne.



To nie dotyczy wszystkich, ale może dotyczyć każdego. Organizacja imprezy na kilkaset osób stanowić może duże wyzwanie dla wędrowników. Bezpłatna szkoła planowania, realizacji i ewaluacji, w dodatku na ogromną skalę. Z takim doświadczeniem w CV wprawimy przyszłych pracodawców w osłupienie.



Bo wszyscy zaprzeczą, ale każdy czeka, że się zdarzy.



Wreszcie na koniec najprostszy i najważniejszy powód. Jak się przyjedzie w miejsce, gdzie są setki ludzi, gdzie gra muzyka i wszyscy się śmieją; jak się spotyka starych znajomych przy porannym myciu zębów, przesiaduje do świtu przy ognisku, a rano zwleka resztką sił, żeby zdążyć na arcyciekawe zajęcia; jeśli można oko w oko stanąć z redakcją Na Tropie i wytknąć im wreszcie te wszystkie błędy, które przepuścili w artykułach – to choćby lał deszcz, wiał wicher i w prysznicach była tylko zimna woda, nie ma szans, żeby nie wrócić do domu z „bateriami” naładowanymi na cały kolejny rok. Takiej porcji energii, zapału i motywacji nie znajdziemy nigdzie indziej.



Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości? Do zobaczenia!


phm. Monika Marks – zastępczyni redaktora naczelnego Na Tropie, namiestniczka wędrownicza hufca Warszawa-Żoliborz, była drużynowa 127 Warszawskiej Drużyny Wędrowniczej "Plejady". Geograf, klimatolog. Pracuje w WWF Polska.



Myślę, że każdy z Waz znalazłby jeszcze z milion takich powodów.
Co myślicie o takich zlotach?
Czy nie macie ochoty czasem tak wybrać się na taką imprezę, gdzie przez kilka dni dana miejscowość wygląda jakby żyli w niej tylko harcerze? i podjąć się jakiegoś wyzwania, czy też po prostu przeżyć po swojemu w jakiś inny niesamowity sposób kilku takich chwil? Smile


Tutaj mała zachęta..


WWW, czyli co za rok?


A właściwie WWW - Wędrownicza Watra w Wielkopolsce. Już w 2009 referat wędrowniczy Chorągwi Wielkopolskiej zaprosi wędrowników z całej Polski na zlot, który jak hucznie już dziś zapowiadają „będzie Watrą wszechczasów”. Poczekamy, zobaczymy.







Wędrownicza Watra od lat przywodzi wspomnienia zlotów na terenach położonych w skrajnych obszarach naszej Ojczyzny oraz wędrówek po górskich szlakach lub innych zakątkach Polski porywających równie pięknym krajobrazem. W 2009 roku Wędrownicza Watra odbędzie się w Wielkopolsce i choć nikt nie śpiewał jeszcze, że w Wielkopolsce jest wszystko co kocha, to z pewnością obok tutejszych lasów i jezior nie można przejść obojętnie, a spotykane na każdym kroku tropy wydarzeń, które odcisnęły ślad w historii naszego kraju, skłaniają do refleksji.




Położenie w środkowej Polsce wcale nie oznacza, że odsunięci od szumu morskich fal i piękna górskich przełęczy, nie jesteśmy w stanie zagwarantować atrakcyjnych tras wędrówek, a na pewno ułatwi wielu patrolom dotarcie na Watrę. Centralna lokalizacja gwarantuje, że nikt nie przemierzy wzdłuż lub wszerz całego kraju. Tematyczne wędrówki oparte o fabułę pozwolą nie tylko zachwycić się pięknem wielkopolskich krajobrazów, ale również przeżyć niezapomnianą przygodę.




Referat Wędrowniczy Chorągwi Wielkopolskiej to zespół ludzi aktywnych i przede wszystkim mocno zapalonych wędrowniczo. Łączymy w sobie młodość, upór i ambitne plany, które tylko oczekują na odpowiedni moment, by je zrealizować. Jednym z takich planów jest nasza wizja programu Watry opartego o krok ku przyszłości.




Wyrastamy w wielu tradycjach i historia wplata się w nasze harcerskie życie niejednokrotnie, zaś jako Polacy mamy tendencję do zbytniego umartwiania się, martyrologii, która sprawia, że harcerze w społeczeństwie polskim uważani są raczej za smutasów spod pomników niż młodych i wesołych ludzi. Traktujemy przeszłość nie jako środek do wychowania patriotycznego, ale zagłębianie się w nią jako cel sam w sobie.




My, jako komenda Wędrowniczej Watry’ 2009 chcemy, by harcerstwo podążało z duchem czasu. Nie chcemy odcinać się od historii, wręcz przeciwnie - w pewnym sensie zapożyczymy nawet na zlot szaroszeregowe hasło „Dziś – Jutro – Pojutrze”, choć w dzisiejszych czasach nabierze ono zupełnie nowego znaczenia.




Dziś to teraźniejszość, czyli nasza aktualna sytuacja. To analiza obecnej chwili pozwala nam sprecyzować nasze potrzeby i oczekiwania wobec jutra. Dziś to także obserwacja środowiska otaczającego nasz harcerski świat i dostosowanie nas do niego – poszukiwanie siebie w nowoczesnym społeczeństwie.




Jutro to wdrożenie pierwszych zmian. Pokazanie wędrownictwa w XXI wieku. „To oczy i uszy otwarte” na to, co oferuje nam życie. To wizja nas, młodych ludzi jako współgrającej części ciągle rozwijającego się świata.




Pojutrze to nasza wizja wędrownictwa w bardziej odległej przyszłości. Kiedyś druh Ryszard Polaszewski zażartował, że za jakiś czas będziemy spotykać się przed ekranami swoich komputerów, wyświetlać sobie obrazek ogniska i w tle puszczać nagrania „Płonie ognisko”. Taka wizja pozostanie oczywiście tylko dowcipem, bo nasze pojutrze będzie w mądry, odpowiedzialny i elastyczny sposób korzystało z zasobów przyszłego świata.




„Wędrownik jest przyjacielem całego świata”, a przy postępującej globalizacji kontakty międzynarodowe stają się nie tylko coraz ważniejsze, ale także coraz łatwiejsze. Stąd też nasza propozycja by zaprosić również skautów z innych krajów. Jako, że prace nad Wędrowniczą Watrą' 2009 trwają, nasza pełnomocniczka ds. zagranicznych, druhna Kasia Tymek już wyszukuje kontakty do drużyn z całej Europy.




pwd. Małgorzata Leliwa


Ilu z Was nie słyszało wogóle wogóle o Watrze Wędrowniczej?
A ilu z Was marzy się ona?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Misiunia dnia Czw 16:13, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
darka



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ucha

ja słyszałam.
ale nie czuję się wędrownikiem.
więc chyba mi się nie marzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dobek



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów - 7 Szczep!

a czemu nie czujesz się wędrownikiem?
bo nie byłaś na żadnych wędrowniczych kursach? to nie kursy czy metodyka, którą Sergiusz przedstawił nam w innym temacie czyni z Ciebie wędrownika. tylko stawianie sobie nowych celów i mierzenie się z coraz większymi wyzwaniami w grupie bliskich, zgranych osób Smile
no i ciągły rozwój...
więc 'coco jambo' i do przodu! Smile GO Darunia GO! Smile

a Watra to fajna impreza Smile szczerze polecam, bo kiedyś miałem okazję na niej być Smile można poznać bardzo fajnych ludzi, przeżyć świetną przygodę. no i stawiać przy tym sobie coraz wyższe cele! Smile

pozdrowienia dla TEMowców Smile

Dobek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
darka



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ucha

Dobek napisał:
a czemu nie czujesz się wędrownikiem?
bo nie byłaś na żadnych wędrowniczych kursach? to nie kursy czy metodyka, którą Sergiusz przedstawił nam w innym temacie czyni z Ciebie wędrownika. tylko stawianie sobie nowych celów i mierzenie się z coraz większymi wyzwaniami w grupie bliskich, zgranych osób Smile
no i ciągły rozwój...
więc 'coco jambo' i do przodu! Smile GO Darunia GO! Smile


hm, tak naprawde nigdy nie robiłam nic jako wędrownik Razz
a cele i wyzwania stawiam sobie mimo tego w jakim jestem pionie :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dobek



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów - 7 Szczep!

hm, tak naprawde nigdy nie robiłam nic jako wędrownik Razz
a cele i wyzwania stawiam sobie mimo tego w jakim jestem pionie :]


wędrownik wędrownik Smile fajna nazwa Smile chodzi bardziej o świadomość swojego rozwoju Smile i świadomość obierania celu Smile tu tkwi wędrownictwo a nie w tym że nazwiemy się wędrownikami Smile to nic nam nie daje :]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
darka



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ucha

Dobek napisał:
chodzi bardziej o świadomość swojego rozwoju Smile i świadomość obierania celu Smile tu tkwi wędrownictwo a nie w tym że nazwiemy się wędrownikami Smile to nic nam nie daje :]


więc po co tak naprawdę wiekowy podział, piony itp? :p przecież chociażby każdy harcerz starszy może mieć świadomość swojego rozwoju i obierania celu... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dobek



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów - 7 Szczep!

a jest to związane z rozwojem psychofizycznym Smile chociaż nie można tego uogólniać i generalizować...
każdy HS ma świadomośc swojego rozwoju? Razz

a harcerze starsi mają takie magiczne narzędzie metodyczne, które nazywa sie PROJEKT Smile i to ich powinno kształtować Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
darka



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z ucha

Dobek napisał:

każdy HS ma świadomośc swojego rozwoju? Razz


nie, ale czy każdy wędrownik ma tę świadomość? :]

wychodzi na to, że piony są niepotrzebne.

przecież dojrzałość nie zależy od wieku. a piony są wiekowe a nie dojrzałościowe, czy jak to ubrać w słowo ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paulina
Bratnie Słowo


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ChoKuRei i Abstrakt

według mnie piony są potrzebne, bo trzeba to wszystko trzymać jakoś w kupie, ale zdecydowanie dojrzałość nie zależy od wieku.
Czytałam o Watrze na różnych forach, to musi być coś niesamowitego, bo ludzie są zachwyceni.. nowe znajomości, wymiana doświadczeń, reprezentowanie swoich środowisk przed innymi.
hmm. ja mam inne priorytety niż Watra Wędrownicza, ale nie powiem, że nie chciałabym na Nią pojechać. Każdemu wędrownikowi ona chyba powinna się marzyć, bo to największa impreza właśnie dla wędrowników.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wędrownicza Watra
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu