A czy Ty umial byc uratowac człowiekowi zycie??

Wysłany: Sob 10:47, 07 Mar 2009

polecam do obejrzenia http://www.youtube.com/watch?v=pXVq48x12lE

Wysłany: Sob 21:41, 07 Mar 2009

Bynajmniej w moim przypadku nie powinno być żadnego problemu w wielu przypadkach.

Wysłany: Pon 15:40, 09 Mar 2009

Ja nie wiem czemu nagłaśniają tak zwykłą sprawę, przecież w Polsce, założę się, że taki wypadków jest min. 100 dziennie i z tym przypadkiem nawet dziecko mogłoby sobie poradzić. Już nie mają czego puszczać w tv ;/

Trudniej by było gdyby był karambol i teraz wybieraj którego człowieka masz ratować, jak go wyjąć, jak zabezpieczyć miejsce wypadku. Tu już by było trudniej. Jestem po ostrym kursie pierwszej pomocy i ogólnie wiem co trzeba robić w takich sytuacjach. Myślę, że dałbym sobie radę...

Wysłany: Pon 18:42, 09 Mar 2009

miki6117 napisał:

Trudniej by było gdyby był karambol i teraz wybieraj którego człowieka masz ratować, jak go wyjąć, jak zabezpieczyć miejsce wypadku. (...) Jestem po ostrym kursie pierwszej pomocy i ogólnie wiem co trzeba robić w takich sytuacjach. Myślę, że dałbym sobie radę...

Ogólnie jeżeli nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia (ogień, rozlana benzyna, itd.) to się osoby z auta nie wyciąga a akcję ratowniczą prowadzi się w pojeździe Wink

To tylko takie małe uzupełnienie ...

Wysłany: Pon 18:52, 09 Mar 2009

Podczas karambolów w wielu autach dochodzi do wycieku paliwa. Wtedy jest łatwo o pożar Wink

Myślisz, że tego na kursie nie uczą??