Kawa.

Wielu z was offtopuje w herbacie Wink

A zaTEM tutaj możemy porozmawiać o kawie. O waszych ulubionych rodzajach, firmach, właściwościach, porach dnia do picia kawy Smile

Ja najbardziej lubię kawę rozpuszczalną Prima Finezja, chociaż niestety kawy rozpuszczalne mają sporo chemii. Ale od kąd przesadziłam znacznie przez naukę w liceum z kawą sypaną tak raczej jej nie pijam Smile

Lubię też kawę parzoną aromatyzowaną.
Nie pogardzę kawą z mlekiem. I teraz pijam już tylko dla przyjemności. A czasem pomaga mi ona pozbyć się bólu głowy, gdyż jesTEM niskociśnieniowcem Wink

Może znacie jakieś tajniki parzenia lub dodatki sprawiające, że kawa smakuje jeszcze lepiej.

ok, głupie pytanie, czym różni się kawa sypana od parzonej??? Smile

Albo rozpuszczalna od parzonej? Przecież wszystkie się chyba parzy, no nie?

Ja w sumie pijam głównie kawę "sypaną" Jacobs, choć lubię eksperymentować... lubię np. jak żona zaparzy mi kawę i dosypie do niej szczyptę cynamonu... miodzio!!!

espresso, bardziej potocznie mówi się parzona Wink

aha... Łotewer.. zwykła sypana jest kul i czasami da się przegryźć co nie co Wink

Misiunia napisał:

Wielu z was offtopuje w herbacie

1 post napisany ale ok.

Btw. rzadko pijam ale już coś to 3in1 Smile

Kawa to świństwo. Nie wiem jak można pić takie coś... kilka razy chciałem się do nie przekonać, ale to ma smak jakiegoś proszku....

kawusia!!!!
hm. trzeba przyznać, że jestem uzależniona. był taki okres w zimie, że piłam po 6 - 7 kaw na dzień. w tej chwili zamykam się w trzech Smile

i nie wyjdę z domu bez kawy rano. popieram Sergiusz, kawa z cynamonem jest naprawdę pyszna Smile

najczęściej piję kawę rozpuszczalną. sypaną jak jestem naprawdę bardzo niewyspana. a odkąd moi rodzice kupili kawiarkę, no to najczęściej z kawiarki Very Happy

(taki trochę mniej nowoczesny expres Very Happy

)
piję kawę na ból głowy, na niewyspanie, na zły humor, na nudę, do czytania, do uczenia się.... Very Happy

kawusia jest boska Smile

Mogłaś dodać jeszcze w ankiecie " nie przepadam " Smile

A tak wogóle to co wy ludzie... bez kawy żyć nie umiecie ?
Kawa jak kawa.
Dla mnie nie ma żadnej różnicy między sypaną, z mlekiem czy espresso Smile

Kawę pijam sporadycznie w różnych sytuacjach. Podobnie jak Sergiusz pije sypanego Jacobs'a, jednak nie dodaje do niej żadnych dodatków w postaci śmietany, mleka czy soków. Kawa nie działa na mnie w żaden sposób pobudzająco mimo że sypie od 2 do 4 łyżek, czego lurą raczej nazwać nie można. Zwykle słodzę jedną łyżeczka cukru i do tego zagryzam jakimś ciastkiem Wink

Lubię kawę. Najbardziej lubie mieć 2/3 kubka mleka i 1/3 wody w kawie. Najbardziej rozpuszczalną, ale genialną parzoną robia u mnie w szkolnym barze Very Happy

uczylem sie w szkole 15 rodzajow parzenia kawy z roznymi dodatkami Very Happy

co dokawy..ja tam wole rozpuszczalna.. pol na pol z mlekiem z 2 lyzeczkami cukru

E to Pituś... możemy popijać razem kawusie Very Happy

Mmm... Raczej preferuję taką delikatną rozpuszczalną z mlekiem. Ale uwielbiam też taką bez mleka z dodatkiem cynamonu, kardamonu i goździków... (nie słodzę, słodka kawa... fuj)
Piję kawusie przynajmniej raz dziennie a będe chyba czesciej bo w Bronku sprzedają w sklepiku. Idealna przez lekcją z jakimś nauczycielem-usypiaczem Very Happy

A fuj mieszać tak boski trunek z mlekiem czy czymkolwiek białym... Wink

Co kto lubi Sergiusz Razz

Większość ludzi słodzi herbatę bo uważają, że cukier wydobywa smak z herbaty, a w rzeczywistości hebrata smakuje znacznie lepiej bez cukru i wcale nie jest gorzka, tylko ludzie jak porównują dwie łyżeczki cukru do ich braku to im się tak wydaje Smile