Forum 12 Drużyna Harcerska TEM Strona Główna


12 Drużyna Harcerska TEM
TEM, to właśnie TEM, to właśnie On, dodaje nam sił...
Odpowiedz do tematu
Uzależnienie.
Przem Ek
Moderator


Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3

Czy uważacie że jesteście uzależnieni od harcerstwa?
Chodzi mi o to, czy moglibyście tak po prostu olać to wszystko na jakiś czas, czyli zastosowac taki mały 'detoks' xd?

Ja osobiscie nie do końca bym mógł, brakowałoby mi biwaków(które i tak są co 4 miesiace), jakiś kominków, gier, zabaw. Cieżko byłoby to olać, gdyż własnie wielu moich znajomych to harcerzyki niewierni xd




PS. Mam nadzieje ze na zimowiskach będzie jakiś ciekawy kominek, a nie znowu o marzeniach/przyjazni/harcerstwie Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Przem Ek dnia Wto 23:15, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Paulina
Bratnie Słowo


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ChoKuRei i Abstrakt

Uzależnienie?mhmmm.. trochę tak, ale też w dużym stopniu przywiązanie.
Lepiej być uzależnionym od harcerstwa niż jakiś używek.

Gdy już harcerstwo wypełnia nasze całe życie, to nie można zapominać o innych obowiązkach.. żeby nie wyszło, że tylko zatracimy się w tym harcerstwie i wszystko inne olejemy.
Ale z drugiej strony to 'harcerstwo wyznacza nam prawidłową życiową drogę', więc takie problemy nie powinny się zdarzać.

Wszystko ma wady i zalety.

Harcowanie fajne jest ;p trudno byłoby mi się z niego wyleczyć (zresztą to nie choroba!) ;d

a jeśli ktoś powie że tak, to choruję na harcerstwo od ponad 3 lat^^

aczkolwiek czasem warto zrobic sobie przerwę, jak ma się niepoukładane życie^^ i wszystko przemyśleć. Niczemu to nie zaszkodzi.

harcerzyki :*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Wto 23:36, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Madal
Administrator


Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Nie nazwałbym harcerstwa uzależnieniem a raczej przywiązaniem do ludzi, służbą, trochę zabawą, stawanie się lepszym człowiekiem. Myślę, że nie jestem uzależniony od harcerstwa. Znaczy w sumie moja działalność ma symptomy uzależnienia. Przez to zaniedbuję niektóre inne swoje obowiązki i nie mógłbym tak po prostu sobie odejść. Teraz harcerstwo traktuję jako pracę połączoną z przyjemnością niż coś, bez czego nie mogę się obyć Razz Ale szczerze mówiąc można być uzależnionym od wszystkiego, nawet od harcerstwa, jeśli dla kogoś jest ono całym życiem i wywołuje nie tylko pozytywny, ale także negatywny wpływ. Jeśli wpływu negatywnego nie wywołuje, nie nazwę tego uzależnieniem, a właśnie przywiązaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Serel
Bratnie Słowo


Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolne

"Uzależnienie – nabyta silna potrzeba wykonywania jakiejś czynności lub zażywania jakiejś substancji. (...) obejmuje ono także (...) inne wypadki, kiedy ludzie czują się zmuszeni angażować się w ryzykowne, "wymykające się spod kontroli" zachowania (...)." (tako rzecze Ciocia Wiki)

Skromnym Simowym zdaniem harcerstwo jest uzależnieniem. Tak jak każda powtarzająca się silna potrzeba (nabyta). Ten termin zazwyczaj kojarzy się z czymś złym, a wcale tak nie jest. Ktoś może być tak samo uzależniony od np sportu i nikt tego nie uzna za złe zachowanie, dopóki będzie w stanie robić inne rzeczy i wykonywać swoje obowiązki. Harcerstwo ma to do siebie, że czasem ciężko pogodzić działalność w nim z resztą życia. Podczas wyjazdów ciężko zorganizować sobie czas np na lekcje (fuuj, uczyć się na biwaku, o blee), albo jakaś ważna impreza harcerska może odbywać się w tym samym czasie co np imieniny taty, przez co rodzice mogą mieć do nas pretensje. Ważnym jest, żeby znaleźć "złoty środek" - być zadowolonym ze swojej działalności, a jednocześnie nie drażnić otoczenia zamknięciem na jedną tylko rzecz. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kasia D.
Bratnie Słowo


Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Czy jestem uzależniona od harcerstwa?
Próbowałam się odizolować, ale aktualnie nie potrafię. Przywiązałam się do niektórych ludzi i tych wszystkich problemów, które mi harcerstwo zapewnia:). Lubię biwaki, kuźnice itp.
Moje życie byłoby nudne bez tego wszystkiego i miałabym za dużo czasu na naukę xD.

Tak, zdecydowanie jestem uzależniona od harcerstwa!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doti
Bratnie Słowo


Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

No cóż.. muszę się przyznać.. tak, ja również jestem uzależniona.. ale nie chcę narazie podejmować terapii odwykowej Razz

Myślę że od wszystkiego można się uzależnić, ale to jest chyba najlepsze uzależnienie jakie można sobie znaleźć Very Happy
Fajnie jest czasem pojechać na biwak, czy posiedzieć w harcówce i nie myśleć kompletnie o szkole i tych wszystkich obowiązkach Smile

i chociaż nie zawsze jest tak kolorowo to mówi się trudno, takie jest życie..
nałogowy palacz kiedy zaczyna kaszleć też mówi, że to tylko zwykłe przeziębienie, chociaż pewnie nie ma już płuc.. Twisted Evil ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ninraz



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Kontrastu

Hmmm ....
Uzależnienie ?!

Na początku gdy przychodziłam na zbiórki i wgl to były to dla mnie TYLKO zbiórki, spotkania z przyjaciółmi, poprostu zbiórka.

Ale teraz jest to dla mnie UZALEŻNIENIE, czasami przez to zaniedbuje moje obowiązki a nawet często, teraz nie jest to dla mnie TYLKO zbiórka ale AŻ zbiórka

Najpierw nie mogłam tego wszystkiego ogarnąć ale już mniej więcej to zrobiłam lecz nie zawsze wszystko jest tak jak powinno


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sylwia.



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kontrast

....
Czy ja jestem uzależniona od harcerstwa ?
Można tak powiedzieć. Wink Uwielbiam biwaki, zbiórki, obozy , i wgl. Przez to zapominam o szkole, problemach i w ogóle. Smile Jest mi dobrze na zbiórkach, biwakach i niech tak pozostanie.! Jestem uzależniona Wink xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emil96
Bratnie Słowo


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

W pewnym sensie ja jestem uzależniony(przywiązany) do harcerstwa choćby dlatego, że jestem zastępowym i nie mogę togo olać i dać sobie spokój, a nawet jeżeli miałbym taką możliwość nie skorzystałbym. Nie wyobrażam sobie biwaku na który bym nie pojechał( nie było mnie tylko na Trzech Morgach). Zimowiska, biwaki, biegi i **OBOZY** To jest świetne. Wszystkie zbiórki, kominki, gry, śpiewanki po prostu uwielbiam. Od czasu kiedy wstąpiłem do harcerstwa zmieniłem nawet typ słuchanej muzyki(wcześniej tylko Techno(upa upa)). Jednak najbardziej polubiłem tych wspaniałych ludzi(harcerzy).

!!!***JESTEŚCIE WSPANIALI***!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
natalia
Zastępowa


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Tak. Jestem uzależniona ponieważ harcerstwo to całe moje życie nie mogłabym tak po prostu odejść, tak się nie da. Człowiek przywiązuje się do czegoś, a potem trudno jest to zakończyć. Kiedyś mówiłam: "To tylko zbiórka, nie muszę na niej być", a teraz mówię tak:" Nie no jest zbiórka muszę na niej być bo chyba umrę..."


!!!!^^^^HARCERSTWO TO DLA MNIE NIE JEST ZAJĘCIE DODATKOWE, TO JEST ŻYCIE!!!!^^^^
Kiedyś moja przyjaciółka zapytała mnie dlaczego jestem harcerką? a ja jej odpowiedziałam,bo harcerstwo to coś więcej niż tylko zbiórki. BO Z WAMI WSZYSTKIMI CZUJĘ SIĘ SWOJA, CZUJĘ SIĘ DOCENIANA I ROZUMIANA...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madal
Administrator


Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Ale miło mi się to czyta Smile To świetnie, że harcerstwo tak dużo dla Was znaczy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elionka



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nibylandii

Już nie raz upewniałam się, że harcerstwo mogę położyć na półeczce z uzależnieniami, tuż obok małej czarnej. Są chwile, gdy mogłabym rzucić wszystko, aby dopiąć jakąś harcerską sprawę aby nie zawieść kogoś i swojego zharcerzonego ego. Jestem więźniem ideałów i metodyki harcerskiej. Nie potrafiłabym żyć inaczej, zjadłyby mnie wyrzuty sumienia. Chwała wam za to.

Nie porównujcie przywiązania do uzależnienia. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marta12



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KONTRAST PIK

Myśle, że jestem.Bo jak tylko nie ma mnie na zbióce zastepu czy druzyny bo jestem chora lub nie moge, to wyobrażam sobie jak oni sie teraz swietnie bawia a ja siedze w tym domu i nie moge wyjsc. W takiej chwili miałabym ochote wybiec z domu i pobiegnąć do WAS, bo przy was mi jest najlepiej-tak mysle. W druzynie kazdy mnie rozumie moge sie akzdemu zwierzyc z problemow i kazdy to doceni. Uwielbiam wszystko na dworze i w NOCY a gry przede wszystkim.. Na grach mogłabym spedzic caly dzień. Kocham wszystkie wypady,zbiórki, biwaki,obozy,śpiewanki wszystko co zwiazane z harcerstwem i TEMem.


POPROSTU JESTESCIE FANTASTYCZNI!!!

Bardzo sie zmienilam od kad jestem w harcerstwie i to doceniam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gonzo



Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bełchatów

Taaaa... Jestem harcerzem od stosunkowo niedawna ale już od początku złapałem tego bakcyla. Jest tyle do roboty, zabawy, pomocy itp. że po prostu nie da się znudzić harcerstwem. Poza tym czuję jakąś wewnętrzną potrzebę przynależenia do jakiejś organizacji w której mogę się zarówno świetnie bawić jak i pomóc komuś oraz czegoś się nauczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rose
Przyboczna


Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Ja jestem harcerką już prawie dwa lata i faktycznie, jestem uzależniona. Po pierwszym biwaku już wiedziałam, że zostanę na dłużej... jak w reklamie McDonalda Smile Jesteście moją drugą rodziną. Myślę, że teraz nie mogłabym tego zostawić... mam tu tyle przyjaciół i jest taka cudowna atmosfera. KOCHAM WAS!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Uzależnienie.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu